Betard Sparta Wrocław wraca na zwycięskie tory – w niezłym stylu!

Za nami 5. kolejka zmagań w najlepszej żużlowej lidze świata i trzeci wyścig z cyklu Speedway Grand Prix. Choć PGE Ekstraliga lubi zaskakiwać, to tym razem, zaskakiwała wyłącznie pogoda, która nie pozwoliła na rozegranie niedzielnej serii meczów. W piątek niespodzianek nie było - spotkania hegemonów z niżej notowanymi przeciwnikami kończyły się wysokimi zwycięstwami faworytów - Betard Sparty Wrocław i Motoru Lublin. W walce o tytuł Indywidualnego Mistrza Świata w Landshut triumfował Mikkel Michelsen.

17. maja na Stadion Olimpijski przyjechała drużyna Unii Leszno. Część kibiców pamięta pojedynki wrocławian i leszczynian, jako te najbardziej elektryzujące wydarzenia w ligowym kalendarzu. Niestety dla drużyny z województwa lubuskiego, od kiedy Leszno deklasowało wszystkich rywali i seryjnie sięgało po kolejne tytuły mistrzowskie, w polskim żużlu zmieniło się wiele. Unia Leszno, choć wciąż jeden z najbardziej utytułowanych klubów w Ekstralidze, nie wywołuje już strachu wśród żużlowych adwersarzy. Wręcz przeciwnie, w obecnym sezonie zgromadziła jedynie 3 punkty w klasyfikacji generalnej i na ten moment wszystko wskazuje na to, że będzie broniła się raczej przed spadkiem, niż myślała o kolejnym ligowym trofeum w gablocie. Inaczej ma się sprawa we Wrocławiu, gdzie kolejne ligowe zwycięstwo zbliżyło wrocławian do prowadzącego Motoru Lublin i choć droga do rundy play-off jest jeszcze długa, to ciężko wyobrazić sobie Spartan bez rozstawienia po rundzie zasadniczej.


Istotną informacją, która pojawiła się przed rozpoczęciem zawodów, była wieść o kontuzji Damiana Ratajczaka. Młodzieżowiec Unii Leszno uległ wypadkowi podczas występu w Danii i doznał złamania kości udowej. Tym samym dołączył do Janusza Kołodzieja na liście kontuzji drużyny z Leszna. Brak dwóch kluczowych zawodników stawiał leszczynian w bardzo ciężkim położeniu przed pojedynkiem z Betard Spartą i choć zastępujący ich Keynan Rew i Nazar Parnitskyi zgromadzili łącznie 11 punktów, to świetnie spisujący się we Wrocławiu Kołodziej mógł być mimo wszystko groźniejszą bronią w arsenale Unii. Pomimo braków kadrowych, mecz zaczął się bardzo obiecująco dla przyjezdnych, którzy po pierwszej serii utrzymywali stan remisowy i mogli z nadzieją patrzyć na kolejne biegi. Niestety, dwie porażki w stosunku 5:1 w drugiej serii oddaliły Betard Spartę na bezpieczną odległość, a stan pojedynku tylko zwiększał się na korzyść gospodarzy, którzy wygrali niemal wszystko (poza dwoma remisami), aż do biegów nominowanych. Przed 14. biegiem, na tablicy widniał wynik 51:27 i Betard Sparta była już pewna zwycięstwa. Ostatecznie, każdy z zespołów wyprowadził mocny cios – w pierwszym biegu nominowanym 1:5 zwyciężyli leszczynianie, by ulec w takim samym stosunku w biegu 15. Mecz zakończył się wynikiem 57:33.


Następny dzień po spotkaniu WROLES przyniósł kolejną dawkę żużlowych wrażeń. Tym razem zawodnicy zgromadzeni w niemickim Landshut stanęli do walki o tytuł indywidualnego mistrza świata w cyklu Speedway Grand Prix. Pośród nich trzech wspieranych indywidualnie przez Betard – Taj Woffinden, Dan Bewley oraz Andzejs Lebedevs. Z tego grona ponownie najlepszy okazał się brytyjczyk, Dan Bewley, który awansował do rundy półfinałowej, by ostatecznie zakończyć zawody na siódmym miejscu. Woffinden był dziesiąty a Lebedevs trzynasty. Kolejnymi zawodami w cyklu SGP będzie walka na torze w czeskiej Pradze (01. czerwca). Indywidualny mistrz świata wyłoniony zostanie po jedenastej rundzie cyklu, która zaplanowana jest na 28. września na torze w Toruniu.


Najważniejsze punkty weekendu:


💥 Powrót Woffindena – już dobre występy na angielskich torach zwiastowały powrót do wysokiej dyspozycji jednego z liderów Betard Sparty, natomiast 13 punktów wywalczonych na torze we Wrocławiu, to naprawdę okazały wynik. Kluczowym wydaje się utrzymanie takiego stanu rzeczy przez popularnego Tajskiego, którego punkty w nadchodzącym trudnym pojedynku ze Stalą Gorzów mogą przechylić szalę zwycięstwa na rzecz wrocławian.


2️⃣ Druga pozycja w lidze – wrocławianie zajmują drugą pozycję w lidze i choć duży wpływ ma na to odwołanie niedzielnych spotkań Gorzowa i Torunia, to już w 6. kolejce Betard Sparta będzie miała szansę, by rozsiąść się wygodniej na fotelu wicelidera, jeżeli pokona w bezpośrednim pojedynku walczącą o to miano Stal Gorzów.


🔜 Nadchodzące pojedynki – Kolejnymi spotkaniami w terminarzu wrocławian są pojedynek na własnym obiekcie ze Stalą Gorzów i najtrudniejszy wyjazd w sezonie, czyli spotkanie z Motorem Lublin na Best Auto Arenie. Dobra postawa w tych meczach może zapewnić wrocławianom duży komfort przed kolejnymi spotkaniami. Porażki natomiast mogą skutkować nerwowością we wrocławskim obozie w kolejnych meczach. Przed Betard Spartą Wrocław ważne dwa tygodnie!


👀 Dan Bewley w SGP – jeden z ulubieńców wrocławskiej publiczności, choć prezentuje równą formę, to wciąż czeka na to, by na dobre odpalić w SGP. Trzecie miejsce na inaugurację cyklu to na razie najwyższa lokata, po której przyszło 6 i 7 miejsce w kolejnych zawodach. Szósta pozycja w klasyfikacji generalnej Bewleya to z jednej strony miejsce dające udział w kolejnej odsłonie cyklu ale nie szczyt możliwości brytyjczyka, który ma predyspozycje, by walczyć o podium zawodów.


UDOSTĘPNIJ:

  • Udostępnij pocztą
  • Udostępnij linkedin
  • Udostępnij facebook

SPORT

Żużlowiec na torze ścigający się.

WSPIERAMY POLSKI SPORT

W Betard od wielu lat angażujemy się we wspieranie wyjątkowych projektów sportowych. Jesteśmy sponsorem tytularnym Betard Sparty Wrocław, partnerem indywidualnym czołowych zawodników żużlowych, wspieramy polski squash i tenis. Mogliście nas także zobaczyć w roli gospodarza Speedway Grand Prix we Wrocławiu oraz podczas meczów Vive Kielce. Dowiedz się więcej

Dowiedz się więcej